środa, 18 lipca 2012

WRÓCIŁAM ;)
Troszkę mnie nie było, i choć prawdziwy urlop dopiero przede mną, to ja już troszkę korzystam z wakacji i wybyłam nad jeziorko ;) Pogoda może nie do końca dopisała, ale chciwie wyłapywałam skąpe promyki słonka... Nawet nosek mi się spiekł ;) A teraz wracamy do codzienności. No i do moich rureczek ;) Ostatnio troszkę się obijałam więc czas zakasać rękawki i brać się do roboty ;) Nie do końca mam możliwość meldowania o swoich postępach- aparat całkiem odmówił współpracy z mną, ale mam nadzieję, że niedługo się to zmieni. Więc- do dzieła ;)

4 komentarze:

  1. Oprócz papierowej wikliny czym jeszcze się zajmujesz Ewelinko? Ciekawość mnie ogarnia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Wszystkim po trochę ;P Pracuje jako doradca klienta w pośrednictwie finansowym, namiętnie jeżdżę konno,kocham czytać książki- uwielbiam przenosić się w świat fantazji. papierowa wiklina-wiadomo ;) składam również kwiatowe kule z karteczek tzw kusudamy. Rzadko ale troszkę wyszywam- mam nawet własnoręcznie wykonaną serwetę z której jestem bardzo dumna. Lubię też robić prezentacje multimedialne ze zdjęć. No i mam męża- hehehe też pracochłonne ;)

      Usuń
    2. Pracowita kobieta. Zazdroszczę jazdy konnej, ale ja chyba nie miałabym odwagi. Wracam do wazonu, okazuje się, że kawa kawie nie równa:)

      Usuń
  2. fajnie, że jesteś :) no to bierzemy się do roboty :P

    OdpowiedzUsuń